Weszłam do Home & You i nie wiedziałam na co patrzeć. Normalnie oczopląsu dostałam:) A gdy weszłam na dział kuchenny wiedziałam, że będzie to mój ulubiony sklep.
W niedzielę, gdy pojechałam do kina z Kingą na Piękną i Bestię raz jeszcze weszłam, pomyślałam i wyszłam uboższa o 80zł:)
Ciężko się było zdecydować na konkretny "zestaw". Ja wybrałam ten kawowy. A tak na marginesie to motywy kawowe skojarzyły mi się z kuchanią Dity:) (Ciotka pozdrawiam).
Co kupiłam? Dwa kubki (narazie dwa), fartuszek, świereczki i podkładkę coś ala silikon, czy guma. Oczywiście to nie wszystko co było w sklepie z tego wzoru. Następne zakupy też będą:)
Ściereczka, fartuszek oraz podkładka są całe w różnorakie przepisy na pyszną kawę.
I to co pisałam wcześniej. Duży minus, że Home & You nie ma sklepu on line, w którym można zrobić zakupy i np. odebrać w sklepie stacjonarnym. Co gorsza nie można nawet przyść do sklepu i zamówić tego co się chce, bo i tak tego nie przyślą:(:(:( Jedynym rozwiązaniem są telefony do sklepu z pytaniem "czy jest...?"
A teraz wybaczcie...śmigam na kawkę wg przepisu z fartuszka:)
Pozdrawiam
ElżBietka
O jak mi milo :) To ja ciotka skradam te kubki i te inne bo wiesz jak idealnie do mnie pasuje :) I kawke poprosze!! :)
OdpowiedzUsuńOj znam i lubię, mam kilka kuchennych drobiazgów. Moja siostra obdarza mnie takim i prezentami z home&you właśnie, nawet mój mąż na swoje urodziny od niej dostał 3 kolejne kuchenne gadżety. Musze tylko kiedys zdjęcia zrobić... Seria coffe dobrze mi znana, miła dla oka. Fartuszek bardzo ładny...
OdpowiedzUsuń